Pamięci Rafała Chaińskiego
Pamięci Rafała Chaińskiego
Gdyby tak można było zadzwonić do nieba, zapytać jak Ci tam? Czy wszystko ok, czy dobrze się masz i nie brakuje Ci nic? Gdyby tak można było chociaż wysłać krótką wiadomość, że nadal bardzo tęsknimy, że nadal każdego dnia się zatrzymujemy, żeby się zmierzyć z poczuciem niesprawiedliwości i ogromnej straty…
Mijają dwa lata i odhaczamy, każdy zrealizowany jeszcze wspólny plan. Powoli próbujemy realizować Twoje marzenia, a każda decyzja jest analizowana pod hasłem „czego byś chciał i co Ty byś zrobił”. Każdy osiągnięty cel wywołuje radość i jednoczesny smutek, bo nie możesz cieszyć się razem z Nami.
Gdyby tak można było zadzwonić do nieba usłyszałbyś pytanie czy wiesz co było Twoim największym sukcesem? Czy wiesz, że to nie zawodowe osiągnięcia, największa w województwie grupa medyczna, kopalnie czy nieruchomości, ale bycie wyjątkowym, kochającym Mężem i Tatą, sprawiedliwym i dobrym człowiekiem, mimo wszystkiego co miałeś.
Żeby zrozumieć ból Twojej Rodziny, Przyjaciół i Współpracowników, trzeba byłoby Cię poznać i mieć przyjemność z Tobą pracować. Żeby zrozumieć, że Twoje odejście zabrało cząstkę Twoich dzieci, Twojej żony i Twoich najbliższych, trzeba byłoby być częścią Twojego świata.
Dzisiaj pozostają nam tylko wspomnienia, tęsknota i nadzieja, że kiedyś usiądziemy przy wspólnym projekcie.
Gdyby tak można było zadzwonić do nieba…
Pamięci Rafała Chaińskiego – kochanego Męża, Taty, Syna, Brata oraz niezwykłego Przyjaciela i wyjątkowego Szefa.