Pamięci Rafała Chaińskiego

{[description]}

Pamięci Rafała Chaińskiego

Gdybyś tu był, siedziałbyś w nowym fotelu, bo stary miałby wytarte oparcie.
Gdybyś tu był, piłbyś wiśniową pokrzywę mówiąc: „Czego to ludzie nie wymyślą”.
Gdybyś tu był, pękałbyś z dumy patrząc jak Syn wyjeżdża i jak świetnie sobie radzi na studiach, a Córka wyrosła na niezwykłą kobietę (choć dla Ciebie wciąż byłaby małą dziewczynką).
Gdybyś tu był, piłbyś kawę z Żonę myśląc o tym, jakie to szczęście mieć bezpieczną przystań i szczęśliwą Rodzinę, bo Rodzina zawsze była najważniejsza.
Gdybyś tu był, stałbyś na nowym lądowisku dziękując współpracownikom za świetną robotę.
Gdybyś tu był, uścisnąłbyś nasze dłonie mówiąc: „Znów daliśmy radę”.
Gdybyś tu był, podziękowalibyśmy Ci za wsparcie, wiarę w nas i za to, że stworzyłeś miejsce, które stało się naszym drugim domem.
Gdybyś tu był, usłyszałbyś jak bardzo byłeś dla nas ważny.
Gdybyś tu był, każdy sukces i osiągnięty cel byłby pozbawiony tej nutki żalu, którą zawsze odczuwamy.
Gdybyś tu był, każdy dzień byłby jaśniejszy, noc bardziej gwieździsta, a wiatr spokojniejszy.
Gdybyś tylko tu był….. ale zamiast Ciebie jest tylko pustka i przeszywająca tęsknota.
Wiesz, nie da się przeżyć żałoby i nie da się zapomnieć. Czas, który minął nauczył nas cieszyć się wspomnieniami i żyć w świecie pozbawionym Twojego uśmiechu.
Twoje odejście pokazało nam, że śmierć jest końcem życia, ale nie jest końcem relacji.
A nowa codzienność przypomina nam, że miłość i przyjaźń wykraczają poza nią.
Dziś już umiemy biec bez Ciebie, choć ciągle niepewnie i trochę po omacku, i nadal z tą samą nadzieją, że spotkamy się na mecie…
Do zobaczenia po drugiej stronie nieba.



Placówka:
szpital jędrzejów